Nie czytam kryminałów regularnie, nie śledzę też nowości w tym temacie. Moje zestawienie to książki, które wpadały mi w ręce i z których byłam zadowolona. Lubię podczytywać kryminalne opowieści, czuć ten dreszczyk emocji i tajemnicę. Najbardziej jednak lubię rozwiązanie, kiedy okazuje się, czy autor poszedł na łatwiznę i niczym nas nie zaskoczył, czy też dał czadu i sprawił, że czytaliśmy z wypiekami na twarzy.
Kryminały, które przeczytałam i które polecam:
- Samuel Bjørk „Sezon niewinnych” (Wydawnictwo Sonia Draga)
- Bartosz Szczygielski „Aorta” (Wydawnictwo W.A.B)
- Pierre Lemaitre „Alex” (Wydawnictwo Muza)
- Dror A. Misham „Chłopiec, który zaginął” (Wydawnictwo W.A.B)
- Bernard Minier „Bielszy odcień bieli” (Wydawnictwo Rebis)
- Michael Katz Krefeld „Wykolejony” (Wydawnictwo Literackie)
Dorzucam jeszcze kilka, które czekają na półce albo czaję się nie w warszawskich księgarniach 😉
- Aleksandra Marinina „Iluzja Grzechu”, „Jasne oblicze śmierci”
- Lucas D’Andrea „Istota zła”
- Tomasz Sekielski „Zapach suszy”
- Robert Małecki „Najgorsze dopiero nadejdzie”
- Remigiusz Mróz „Wotum nieufności”
2 komentarze
Marta Gorczowska
Kurczę, myślałam, że w rynek kryminałów nie ma przede mną żadnych tajemnic, a tu proszę, nie znam tych z Twojej listy 🙂 . Też przymierzam się do Mroza. Na razie królem jest dla mnie Miłoszewski! Najlepszy jego kryminał to dla mnie „Gniew”, zdecydowanie. <3 Bonda gorsza, ale też może być, no i Chmielewska – ale jej nie traktuję jako typowych kryminałów, to raczej komedie książkowe. Pozdrawiam i wracam do czytania :*
Marta
Cieszę się! 🙂 Nie da się przeczytać wszystkiego, a takie listy zawsze się przydają. Sama korzystam i wiem, jak to jest nie znać książek, które inni polecają 😉
Chmielewska – szczególnie te starsze rzeczy- to pierwszy mój kontakt z kryminałem. Mama się zaczytywała, a ja podbierałam 😉 Mam ogromny sentyment do tej autorki. Miłoszewski master! 🙂