Zaczęło się niewinnie. Chciałam przeczytać najlepsze książki 2017 roku i tak w moich rękach znalazła się książka „Zgiełk czasu” Juliana Barnesa. A potem stała się rzecz trochę dziwna, bo akurat ta książka nie przypadła mi tak bardzo do gustu, a mimo to stwierdziłam, że dam pisarzowi kolejną szanse.
-
-
Czytadła, które nie wypaliły w 2018
Nie przepadam za słowem “czytadło”, ale jak określić książki, które okazały się marną literatura popularną?