Zaniedbałam ostatnio kryminały na rzecz powieści i reportaży. Świąteczne szaleństwo wyczerpało mnie na tyle, że nie mogłam sięgnąć po nic wymagającego. Kończyłam zatem nową książkę Zygmunta Miłoszewskiego “Jak zawsze” i zabrałam się za dwa kryminały.
-
-
Czarna nudna trasa
Być może Antonio Manzini w kryminale “Czarna trasa” stworzył ciekawego bohatera – z włoskim temperamentem, tajemnicą i niewyparzonym językiem. Niestety nie udało się za to stworzyć ciekawej intrygi, którą Schiavone mógłby rozwiązać.